Bóg powołując nas do życia, nie pozostawił nas samych sobie, nie troszcząc się dalej o nasz los. Bóg zadbał też o jakość naszego życia. Na Golgocie dał nam Maryję jako Matkę, której możemy ufnie powierzać wszystkie nasze troski.
Maryja wzywa nas, wszystkie dzieci swoje, wzywa przede wszystkim do miłości, do radości, do powierzania Jej wszystkich naszych smutków i radości. To wezwanie czasem jest przekazywane w sposób dramatyczny, Maryja płacze( objawienia w La Salette i inne), wzywa do nawrócenia, do modlitwy, do miłości Boga, do przyjęcia wszystkich Jego darów. Jednakże, aby przyjąć dar, trzeba najpierw go dostrzec, poznać jego wartość. Nie można inaczej tego zrobić, jak tylko w łączności z Tym, który wszystko stworzył, a nade wszystko przyjął postać człowieka. Wszystko to, abyśmy osiągnęli zbawienie, abyśmy mieli wzór do naśladowania Go we wszystkim tym co sam nam objawił, przedstawił w Piśmie Świętym. Teraz wzywa nas, abyśmy nie zagubili się w tym wszystkim co nas otacza. Sam Bóg daje nam wskazówki jak żyć, by żyć na Chwałę Jego, być w tej miłości zanurzonym.
Maryja Matka Boża na Kalwarii, u stóp Krzyża została wezwana przez Syna swojego- Jezusa, aby dalej troszczyć się o wszystkie dzieci Boże. Dlatego więc i my wszyscy jesteśmy wezwani, aby respektować i wypełniać to co Bóg od nas oczekuje. Nigdy nie są to oczekiwania ponad nasze siły. Bóg sam wie najlepiej do czego nas wciąż powołuje. Pamiętajmy więc, że Maryja jest w pełni wprowadzona we wszystkie nasze dzienne sprawy, we wszystkie męki, przeżycia i udręki człowieka dotkniętego grzechem i słabościami, w których Ona sama choć nie uczestniczyła zna sposób na ich odkupienie. Jest Ona przez Syna swojego wybrana dla nas jak drogowskaz, który poprowadzi na właściwą drogę. Tak więc, słuchajmy Jej wezwania, aby iść za głosem powołania, nade wszystko powołania do życia, do świętości. Maryja Matka Boża, Ona stała się jedyną pośredniczką między Bogiem, a człowiekiem. Z tej racji słuchajmy Jej każdego najmniejszego nawet wezwania. Wielokrotnie ukazywała się w różnych miejscach świata, zagrożonych unicestwieniem, ukazywała się zawsze prosząc o wiarę, nadzieję i miłość pokładaną w Bogu. To jej wezwanie trwa przez całe wieki, wezwanie, które jeśli zawierzymy Jej miłości, będzie mogło w pełni się realizować w życiu każdego z nas. Wielka jest godność człowieka. Człowiek jest powołany do wielu zadań, musi tylko w wolności odkrywać to powołanie, które Bóg każdemu proponuje, nie narzucając nic! Bóg sam, wie najlepiej do jakich zadań może dalej nas powołać. Jednak przy decyzji rozpoznania powołania, kierujmy się zawsze do pomocy Maryi Matki Bożej. Zawierzając Jej we wszystkim z ufnością, możemy mieć nadzieję, że Ona wskaże drogę, tę właściwą i jedyną, drogę po której, wezwani jesteśmy, aby iść tą drogą dalej.
- T.